Jeśli życie
jest takie ciężkie, dlaczego sprowadzamy na siebie
więcej kłopotów? Co jest z tą potrzebą uderzenia w
przycisk autodestrukcji?
Może lubimy ból. Może jesteśmy dziwni.
Bo bez niego, nie wiem, może nie czujemy się realnie.
Jak to się mówi? Dlaczego wciąż uderzam
się młotkiem? Bo czuję się rewelacyjnie, kiedy przestaję...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz