niedziela, 9 listopada 2014

Kiedy kolorowe liście spadają z drzew



Kochana jesień. 
Funduje nam piękne widoki, a czasem katar. Ale nie możemy mieć jej tego za złe. Bo już w okresie jesiennym w sklepach pojawiają się grzane wina, które można wypić normalnie, z dodatkiem plastra pomarańczy, laską wanilii i odrobiną cynamonu albo dodać odrobinę lub troszkę więcej niż odrobinę do herbaty. Nie to, że nie można ich zrobić samemu wcześniej, ale widok grzańca na sklepowej półce sprawia, że ochłodzenie temperatury powietrza znoszę o wiele lepiej.
Wieczory pod kocem z książką i ciepłym napojem są podczas jesieni jeszcze bardziej na miejscu. A nasze lenistwo i niezdecydowanie możemy zwalić na jesienną chandrę.
Kochana jesień.
No to skoro już tak wychwaliłam Cię szanowna poro roku to bardzo Cię proszę bądź w tym roku dla mnie łaskawa. Spraw żeby na uczelni wszystko szło gładko, szkolenie minęło szybko i zakończyła je bez problemów i żeby następnie w pracy szło mi rewelacyjnie i bez żadnych komplikacji. Żeby zamiast problemów skórnych na policzkach pojawiał mi się charakterystyczny słodki rumieniec. Żeby wiatr mi sam ślicznie układał włosy a palce u rąk nie drętwiały mi z zimna.
Bardzo, bardzo ładnie proszę :)


                                                                               ♪♫♪♪♫♪



A ze smutnych wieści: uczcijmy minutą ciszy mój kubek, szklankę i miskę, które zginęły w tym miesiącu w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Miałam was bardzo krótko ale już zdążyłam was pokochać. Ich zbiorowa mogiła znajduje się obecnie w śmietniku akademickim w łazience na I piętrze :(


heheszki 

wgłowiemamchaos 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz