Deadline, dzień sądu, ostatnia szansa. Każdy nazywa to inaczej.
Są rzeczy, które trzeba czasem określić. Zbadać grunt. Albo rzucić to w cholerę.
Po to żeby móc iść dalej. Z konsekwencjami i wyciągniętymi wnioskami, bądź bez.
Po to żeby móc iść dalej. Z konsekwencjami i wyciągniętymi wnioskami, bądź bez.
Czarne, czarne chmury...
Jakieś obce znów głosy podpowiadają mi bzdury"
nie ma heheszek :P
Jak to nie ma?!
OdpowiedzUsuńCzekaj, czego nie ma Kwiecień?Bo nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńheheszek
Usuńhłehłe;p
Usuńnowy wpis - kiedy?!
OdpowiedzUsuńno własnie, kiedy?my czekamy, jedyni wierni;D
Usuń